W co się bawić?

Wczoraj ja i mój młodszy brat Kamil nie mieliśmy co robić. Są wakacje, pogoda kratkę… w takie dni jak dziś – po prostu wielka nuda. Chcieliśmy pograć w piłkę, ale było nas tylko dwóch. Cała reszta kolegów z bloku była albo na wakacjach u babć, dziadków, wujków, ciotek, albo na koloniach albo na wyjazdach z rodzicami nad jeziora, morze, góry i inne rejony. Co tu robić pomyśleliśmy. Ja mam 12 lat, mój brat 4. Najważniejsze to dać jakieś zajęcie Kamilowi. Pierwsze co przyszło mi do głowy to jakieś gry dla dzieci. Taka rozrywka jest o tyle dobra, że interesująca, ale ciężko było mi wymyślić w co grać, a obmyślanie zasad gry na poczekaniu i w dostosowaniu do sytuacji nie jest moją mocną stroną. Pograliśmy chwilę na komputerze, ale różnica wieku nie pozwalała nam znaleźć dobrej gry, takiej która zajęłaby nasz czas.
Drugie o czym pomyślałem to kolorowanki. Przecież takich w Internecie jest pełno. Mamy drukarkę, więc wpisałem w google „kolorowanki do druku” już na pierwszych stronach znalazłem ciekawe malowanki z postaciami z bajek takich jak Shrek czy Kubuś Puchatek. Nadrukowałem więc bratu kilka kolorowanek a sam zabrałem się za gry, mając nadzieję, że jutro wyjdzie słońce i będziemy mogli wyjść z domu i pobawić się. Jak widać jednak zabawy dla dzieci mozna znaleźć zawsze.